Podwójnie, bo pierwsza inauguracja, której chciałbym poświęcić trochę miejsca odbyła się 5 października.
To ta oficjalna, uroczysta, uświetniająca XX lecie Akademii - jej oficjalny opis znajdziecie na stronach Akademii oraz stronie Prezydent.pl. Ten mniej formalny u mnie :).
- Rozpoczęcie o godzinie 10:00 - zwiększona aktywność policji na ul. Jagielońskiej i oczywiście BOR przed wejściem do auli głównej - luz, myślałem, że będzie większy problem z zaparkowaniem samochodu, kontrola na "bramkach" też nie była bardziej uciążliwa od wejścia na teren Sądu w Legionowie.
- Pan Prezydent - tu zbędny komentarz - każdy chyba widział Głowę Państwa w akcji - mnie błyskotliwością powalił "obliczając szybko, że to już dwudziesta inauguracja w tej uczelni choć matematykiem nie jest" - cóż, ja też nie jestem, ale wystarczyło wpatrywać się przed siebie w tablice informacyjne aby dojść do podobnej konkluzji (spójrzcie na zdjęcia z inauguracji).
- JM Rektor prof. Witold Bielecki - na pytanie pana Prezydenta o obecność tłumacza i jej związek z protokołem dyplomatycznym usłyszałem w odpowiedzi, że w trosce o wypełnienie protokołu a co za tym idzie umożliwienie panu Prezydentowi występowania w czasie dłuższym niż Rektor do wystąpienia zostało dodane tłumaczenie - 1:0 dla Pana Panie Profesorze.
- Rektor Uniwersytetu im. Alfreda Nobla w Dniepropietrowsku - piękne przemówienie w pięknym języku, bez tłumacza - i ... zrozumiałem :).
- Pan prof. Andrzej Koźmiński wygłosił wykład na temat przywództwa - doskonały, warto było pojawić się na tej imprezie choćby tylko dla możliwości wysłuchania tego wykładu. Dla tych, którzy chcą więcej polecam "Trzy oblicza przywództwa. Menedżer, artysta, kapłan".
- Pan prof. Grzegorz Kołodko - otworzył wystawę fotograficzną "Módlmy się". Świetne zdjęcia, faktycznie oddają wielokulturowość i skłaniają do różnych refleksji. Co do tego czy "módlmy się" nie powinno stanowić zachęty i ostateczności w tym co pozostało w czasach w jakich się znaleźliśmy - nie byłbym już taki pewien - szczególnie czytając dzisiejsze doniesienia o zamieszkach na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie, o Syrii, Iranie i kilku innych ogniskach nie wspominając.
O tej drugiej, również oficjalnej, dzisiejszej a z mojej perspektywy ważniejszej inauguracji, poniżej:
- W dniu dzisiejszym na ręce JM Rektora Pana prof. Czesława Szmidta. przed godłem ALK złożyłem uroczyste ślubowanie i zostałem doktorantem tej zacnej uczelni.
- Przepełniony szczęściem i dumą, jestem przejęty trwogą przed poświęceniem 1200 godzin na zgłębianie tajników komunikowania strategii od prezesa do szeregowego pracownika - a jeszcze bardziej przeraża mnie wizja implantowania sobie w tyłek kilku kilogramów ołowiu, który ma mnie przez te 1200 godzin na krześle i przy ekranie komputera utrzymać.
- Ludzkim aspektem tej uroczystości było dzisiejsze przyjęcie fundowane przez uczelnię - odstawię, odstawię, zgodnie z przyjętym obyczajem.
- Szkolenia - to już robocza część dzisiejszego dnia, chciałem tylko powiedzieć, że po raz pierwszy od, hmm, 20 lat mogę powiedzieć, że podobało mi się na szkoleniu z ... BHP u Pana dr Jana Kruszewskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz